środa, 2 kwietnia 2014

MANGOWE ZDOBYCZE MARCOWE



Pierwszy kwietniowy post poświęcam marcowym zdobyczom mangowym.
Marzec nazwałabym mangową rozpustą i jednocześnie śmiercią portfela z pieniężnego niedożywienia.




 Część pozycji zakupiłam z "własnej kieszeni", kilka sprezentował mi chłopak,a kilka zdobyłam za pośrednictwem Szczecińskiego Centrum Bezgotówkowej Wymiany.
Przyjrzyjmy się zatem z bliska wszystkim mangom.



I tom Walkin' Butterfly jest jednym z prezentów od mojego chłopaka, który widząc żal i zachodzące łzami oczami w księgarni, w której okazało się jej nie być, bez mrugnięcia okiem załatwił sprawę internetowo.
II tom zakupiłam w Empiku.Gdy tylko przeczytałam zarys fabuły tej mangi, wiedziałam, że muszę ją mieć, tym bardziej, że jest to jedynie 4-tomówka.

Kolekcjonowanie mangi Karneval rozpoczęłam od zakupu IV tomu w Empiku. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Miłości do cudnej kreski i pięknej obwoluty- a podobno nie powinno się wybierać książki po okładce. Cóż, widocznie mangi to wyjątki potwierdzające regułę. Pierwsze 3 tomy zamówił chłopak w tym III był olejnym prezentem. W posiadanie V tomu weszłam tak jak IV.



Po obejrzeniu anime, wiedziałam, że Kuroshitsuji będzie to jeden z tych tytułów, które na pewno będę kolekcjonować. Anime trafiło na listę moich ulubionych i mam głębokie poczucie, że z mangą będzie podobnie. Postanowiłam jednak nie czytać serii, dopóki nie zdobędę pełnej kolekcji. Tom XV zakupiłam w Empiku, pozostałe w księgarni Atut.



Dwa tomy Neon Genesis Evangelion zakupiłam w Antykwariacie za 4zł/ szt.
W przedstawione na powyższym zdjęciu tomy Fullmetal Alchemist, One Piece, Bleach i Naruto wzbogaciłam się za pośrednictwem Szczecińskiego Centrum Bezgotówkowej Wymiany, co uważam za strzał w 10 ! Jeśli i wy macie taką możliwość wykorzystajcie to, bez mrugnięcia okiem. To transakcje, które opłacają się jak żadne inne. Odkąd zaczęłam, nie mogę przestać się wymieniać :P
Dziś zostałam szczęśliwą posiadaczką pełnej kolekcji pewnego tytułu, ale o tym przy podsumowaniu kwietnia :)
Pewnie zapytacie po co mi przypadkowe tomy. Odpowiedź jest prosta- mają być motywacją do dokupienia pozostałych aby dopełnić kolekcję :)




A jakie tytuły wzbogaciły wasze kolekcje w poprzednim miesiącu ?





15 komentarzy:

  1. Uła, uła! Faktycznie na bogato! *q*
    Karneval jest przepiękny, zarówno sama zawartość jak i cudowne obwoluty, które skutecznie namawiają do zakupu. <3 Osobiście jeszcze nie mam 5 tomu, ale planuję to w niedługim czasie zmienić. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. już niedługo, to zamiast kupna tomów, wpierw trzeba będzie kupić regał, aby je ustawiać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bleach i Zaraki <3
    Uhh widzę, że nie tylko ja pokusiłam się o Karnevala tylko ze względu na obwoluty i kreske XDD
    Piękny stosik ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była miłość od pierwszej obwoluty, hehe ^^
      A dziękuję ^^

      Usuń
  4. Myślałam o zakupieniu mangi Walkin' Butterfly i o Karneval, bo wygląda na zachęcająco. Tylko najpierw kiedy wyjdzie cały tom Kobato i Opowieść Panny Młodej, to z pewnością zabiorę za Karneval ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Karneval szczególnie za cudowną kreskę, a WB za możliwość odnalezienia części siebie w głównej bohaterce ^^

      Usuń
  5. O jaki duży stosik :) Mnie również bardzo spodobało się "Walkin' Butterfly" i mam nadzieję, że dostaniemy od wydawnictwa Taiga więcej takich fajnych tytułów. "Karneval" rzeczywiście ma piękną szatę graficzną, ale historia nie do końca do mnie trafia (nie wiem czemu ale klimatem przypomina mi "Kuroshitsuji"). FMA wciąż brakuje mi kilku tomików, ale większość mojej kolekcji jest w kartonach w domu rodzinnym, więc na razie nie mam jak sprawdzić których XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też liczę na Taigę w tej kwestii :) I nie mogę się doczekać rozwoju fabuły w Walkin' Butterfly i zakończenia historii Michiko :)

      Usuń
  6. Jaki ładny stosik! Zazdroszczę, gimbazy nie stać... T^T Z wymienionych mang czytałam tylko 2 pierwsze tomy FMA i pierwszy tomik "Kuroshitsuji". O ile "Kuro" nie do końca do mnie trafia, to FMA póki co kocham ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam kasę na mangi tylko dzięki temu, że jakoś udaje mi się godzić studia z pracą (a uwierz, jest cholernie ciężko)+ dodatkowo szukam możliwości- takich jak np. to centrum wymiany bezgotówkowej.

      Usuń
  7. Szkoda, ze u mnie nie ma takiej bezgotowkowej wymiany. Woohoo, duzo mang! A "Walkin' Butterfly" to wspaniala pozycja *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wymiana, otworzyła dla mnie drzwi do raju, mangowego raju ^^
      Co do WB, zgadzam się, wspaniała <3

      Usuń
  8. cudowne <3 czego chcieć wiecej haha :D
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładna, a nawet bardzo ładna kolekcja :d Ja się szykuję teraz na większe wydatki, przez moją miłość do ,,Kaichou wa maid-sama"! Mam zamiar dorwać wszystkie tomy na raz :3
    Strasznie zazdroszczę ,,Walkin' Butterfly'' Miałam chęć na tę mangę, ale cóż... może kiedyś będę ją posiadać w swojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń